Branża budowlana to jedna z najdynamiczniej rozwijających się branży w Polsce. Pomimo znacznego osłabienia ze względu na pandemię koronawirusa całej gospodarki, branża budowlana jako jedna z nielicznych osiągnęła rekordowe liczby w 2020 roku. Zeszły rok był również szczególny dla polskiego budownictwa w związku z wprowadzeniem kluczowej nowelizacji prawa budowlanego. Czego dotyczyła ta nowelizacja i jakie zmiany wymusiła na przedstawicielach branży? Odpowiadamy.

Nowelizacja Prawa budowlanego

Uproszczenie procesów

Największa z dotychczasowych nowelizacji prawa budowlanego weszła w życie 19 września 2020 r. na mocy ustawy z dnia 13 lutego 2020 r. Zgodnie z uzasadnieniem, projekt miał na celu przede wszystkim uproszczenie i przyspieszenie procesów inwestycyjno-budowlanych, a także zwiększenie stabilności decyzji podejmowanych w tych procesach. Zarówno przedstawiciele branży, jak i eksperci potwierdzają, że są to kluczowe i bardzo pozytywne zmiany w zakresie prawa budowlanego. Jednak, tak jak zawsze, nie brakuje też pojedynczych wątpliwości oraz zastrzeżeń.

Nowy podział projektu budowlanego

Zarówno autor nowelizacji, czyli Ministerstwo Rozwoju, jak i przedstawiciele branży budowlanej uważają za najistotniejszą zmianę podział dotychczasowego projektu budowlanego. Obecnie, jest on podzielony na 3 części: projekt zagospodarowania działki lub terenu, projekt architektoniczno-budowlany oraz projekt techniczny. W ten sposób organ administracji architektoniczno-budowlanej najpierw zatwierdza projekt zagospodarowania działki lub terenu wraz z projektem architektoniczno-budowlanym w drodze decyzji o wydaniu pozwolenia na budowę. Z kolei projekt techniczny przedkładany jest organowi nadzoru budowlanego dopiero na etapie składania wniosku o wydanie decyzji pozwolenia na użytkowanie. Celem takich zmian miało być uproszczenie procedury i przyspieszenie postępowania. Choć cel jest słuszny i wydaje się realnie ułatwiać realizację procedur, to jednak punkt trzeci nowego podziału wzbudził wiele zastrzeżeń przedstawicieli branży budowlanej. 

Projekt techniczny realnym utrudnieniem?

Jak się okazuje nowe przepisy wskazują, że do zawiadomienia o planowanym terminie robót budowlanych należy dołączyć oświadczenie o sporządzeniu projektu technicznego. 

To, co kluczowe w tym przypadku, to fakt, że trzeba go posiadać przed rozpoczęciem inwestycji, mimo że nie ma on wpływu na proces uzyskania pozwolenia budowlanego. Jest to w konsekwencji utrudnienie, w szczególności dla mniejszych inwestorów, którzy muszą przygotować specjalistyczny dokument zawierający szczegółową dokumentację geologiczno-inżynierską lub geotechniczne warunki posadowienia obiektu budowlanego jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji.

Co więcej, taki podział projektu budowlanego na części i etapy powoduje, że projekty nie będą ze sobą skoordynowane, a w konsekwencji może to przedłużyć proces inwestycyjny i podnieść realne koszty, które finalnie poniosą inwestorzy. Choć nowelizacja zawiera wiele zmian sprzyjających również inwestorom, jak m.in. usystematyzowanie wykazu obiektów budowlanych oraz robót budowlanych bez pozwolenia czy bez zgłoszenia oraz brak ścisłego wzoru na pozwolenie budowlane, to pojawiają się również punkty realnie utrudniające procesy inwestycyjne.

Materiał opracowany przez eksperta portalu RynekPierwotny.pl