Zauważalne różnice między rosnącymi cenami ofertowymi nieruchomości a niższymi stawkami najmu – czy taki trend się utrzyma? Prognozy na 2021 rok

Rozwieranie się nożyc cen to coraz powszechniejsze zjawisko na rynkach nieruchomości największych polskich miast. Wzrost cen nieruchomości przy jednocześnie tańszym najmie to dostrzegalny już w ostatnim czasie trend – czy ma szansę utrzymać się w 2021 roku? Wyjaśniamy.

Czym są nożyce cen?

Rok 2020 był pod wieloma względami wyjątkowy – trudna sytuacja pandemiczna wywarła znaczny wpływ na gospodarkę na wielu płaszczyznach, odbiła się również na rynku nieruchomości. Dostrzegalne tendencje w cenach na rynku, nazywane nożycami cen, polegają na tym, że przy wzroście cen sprzedaży nieruchomości, ceny za wynajem mieszkań spadają. Stan pandemii koronawirusa miał w 2020 roku dwa “punkty zapalne” – marzec oraz wrzesień, kiedy stało się jasne, że studenci w znacznej mierze będą kontynuować nauczanie zdalne, a co za tym idzie, mniejsze będzie zainteresowanie wynajmem mieszkań przez osoby rozpoczynające rok akademicki jesienią.

Rynek nieruchomości – Warszawa, Kraków, Poznań i Wrocław

Patrząc na ceny mieszkań w stosunku do cen najmu w największych polskich ośrodkach, wyraźnie widać rozwieranie się nożyc cenowych. W Warszawie dynamiczne zmiany w tym zakresie dało się zauważyć już na przełomie marca i kwietnia, kiedy rosnące ceny sprzedaży skrzyżowały się. W 2020 roku ceny mieszkań w stolicy wzrosły o 5,5%, a najmu spadły o ponad 4%.

Podobną sytuację można było zaobserwować na krakowskim rynku nieruchomości, przy czym spadek cen najmu mieszkań był niemal trzykrotnie wyższy niż w Warszawie, bo o 11,7%. Nieco odmiennie sytuacja ukształtowała się w Poznaniu, gdzie zarówno ceny mieszkań, jak i najmu, kształtowały się mniej dynamicznie niż na rynkach krakowskim i warszawskim. Do przełomu sierpnia i września wahania cen zachodziły w dość ograniczonym zakresie, a widocznie dostrzegalne różnice pojawiły się między wrześniem a październikiem. We Wrocławiu największa różnica pomiędzy cenami najmu a sprzedaży była widoczna między kwietniem a lipcem, a spadek cen najmu oscylował w okolicach 3,5%

Ceny nieruchomości w 2021 roku – co dalej?

Odpowiedź na pytanie o to, czy rozwierające się nożyce cen na rynku nieruchomości mają szanse na utrzymanie się w 2021 roku nie należy do najłatwiejszych. Niewątpliwym tego skutkiem jest mniejsze zainteresowanie kupnem nieruchomości w celach inwestycyjnych (pod wynajem), a także fakt, że osoby, które w ostatnich miesiącach nabyły nieruchomości, odniosły z tego tytułu korzyści wynikające z większej wartości, jaką te nieruchomości obecnie przedstawiają.

Obecny stan rzeczy spowodował przede wszystkim większą dostępność mieszkań, co jest szczególnie korzystne dla osób nie mogących sobie pozwolić na zakup nieruchomości. Prognozując na przyszłość, można też spodziewać się, że wobec spadających cen najmu zainteresowanie zbyciem nieruchomości albo wstrzyma wzrost cen sprzedaży, albo to ceny najmu zaczną “gonić” ceny sprzedaży nieruchomości.

Materiał powstał we współpracy z portalem RynekPierwotny.pl